Po brexicie sądowe dochodzenie roszczeń od partnerów z Wysp zdrożało i skomplikowało się, bowiem nawet gdy orzeczenie brytyjskiego sądu okaże się pozytywne dla polskiego przedsiębiorcy, to nie będzie ono automatycznie uznawane w Unii Europejskiej.
Po brexicie w Wielkiej Brytanii przestały obowiązywać unijne rozporządzenia dotyczące wzajemnej współpracy sądowej oraz wyznaczające prawo właściwe dla dochodzenia roszczeń umownych i pozaumownych, co powoduje, że spory sądowe firm polskich i brytyjskich mogą być znacznie trudniejsze i bardziej skomplikowane.
Jeśli polski przedsiębiorca dochodzi roszczeń przed sądem brytyjskim, najlepiej, aby zatrudnił tamtejszego prawnika lub kancelarię polską współpracującą ściśle z kancelariami brytyjskimi. Nawet bowiem po wyroku korzystnym dla strony polskiej wydanym przez brytyjski sąd trzeba będzie wszcząć osobną procedurę egzekucyjną w Wielkiej Brytanii – wyjaśnia na łamach Rzeczpospolitej Beata Ordowska adwokat, partner w kancelarii TGC Corporate Lawyers.
ul. Hrubieszowska 2
01-209 Warszawa
Polska
+48 22 295 33 00
contact@tgc.eu
NIP: 525-22-71-480, KRS: 0000167447,
REGON: 01551820200000. Sąd Rejonowy dla
m.st. Warszawy, XII Wydział Gospodarczy